73 views 4 min

0

Komentarzy

Wielorazowa, silikonowa maseczka z filtrami N95

- Lipiec 11, 2020
Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology wspólnie z ekspertami z Brigham and Women’s Hospital opracowali nowy rodzaj łatwej w sterylizacji maseczki ochronnej z filtrami skutecznie zabezpieczającymi przed wirusami – informuje” British Medical Journal Open”.

Maseczki N95, które noszą pracownicy opieki zdrowotnej w celu ochrony przed SARS-CoV-2 i innymi wirusami, są wykonane z włókien polipropylenowych zaprojektowanych specjalnie do filtrowania drobnych cząstek. Idealnie byłoby móc zakładać nową maseczkę przy każdym pacjencie, ale niedobór zmusił lekarzy i pielęgniarki do noszenia ich dłużej, niż powinni.

W ostatnich miesiącach wiele szpitali rozpoczęło sterylizację maseczek N95 za pomocą pary nadtlenku wodoru. Proces ten można stosować do 20 razy na jednej maseczce, co jednak wymaga specjalistycznego sprzętu, który nie jest dostępny wszędzie.

Ponieważ liczba nowych przypadków COVID-19 w Stanach Zjednoczonych stale rośnie, nadal istnieje pilne zapotrzebowanie na najbardziej skuteczne maseczki N95 dla pracowników służby zdrowia i innych osób. Nowa maseczka zaprojektowana z myślą o łatwej sterylizacji i wielokrotnym użyciu wykonana jest z trwałej gumy silikonowej i może być wytwarzana w dużych ilościach przy użyciu formowania wtryskowego. Maseczka zawiera również filtr N95, ale wymaga znacznie mniej materiału filtrującego niż tradycyjna maska N95.

Maseczki oparte są na kształcie maseczek N95 w stylu 3M 1860, typowym dla Brigham and Women’s Hospital. Większa część maseczki wykonana jest z gumy silikonowej, ma też miejsce na jeden lub dwa filtry N95. Filtry te są zaprojektowane do wymiany po każdym użyciu, a resztę maseczki można sterylizować i ponownie użyć.

Naukowcy przetestowali kilka różnych metod sterylizacji masek silikonowych, w tym autoklaw (sterylizator parowy), wygrzewanie w piecyku oraz moczenie w wybielaczu i alkoholu izopropylowym. Po sterylizacji materiał silikonowy nie uległ uszkodzeniu.

Komfort i dopasowanie nowych maseczek naukowcy przetestowali z pomocą 20 pracowników służby zdrowia z oddziału ratunkowego i kliniki onkologicznej Brigham and Women’s Hospital. Każdy z badanych wykonał standardowy test dopasowania, wymagany dla maseczek N95. Podczas tego testu ochotnik nakłada maseczkę, a następnie wykonuje serię ruchów, aby sprawdzić, czy pozostaje ona na miejscu. Następnie w pomieszczeniu rozpyla się roztwór cukru, a jeśli pacjent może go wyczuć smakiem lub węchem, maseczka nie jest odpowiednio dopasowana.

Wszystkich 20 badanych zdało test dopasowania. Byli w stanie skutecznie zainstalować i usunąć filtr N95. Pytani o wybór między nową maseczką, typową maseczką N95 i standardową maseczką chirurgiczną w większości odpowiedzieli, że nie mają preferencji, lub wolą nową maseczkę silikonową. Dali też nowej masce wysokie oceny w zakresie dopasowania i oddychalności.

Zespół pracuje obecnie nad drugą wersją maseczki, opartą na informacjach zwrotnych od pracowników służby zdrowia. Naukowcy planują przeprowadzić dodatkowe testy laboratoryjne mierzące zdolność maseczek do filtrowania cząstek wirusowych. Trwają także prace nad utworzeniem firmy, która będzie wspierać produkcję na większą skalę i zabiegać o zgodę FDA i Narodowego Instytutu Bezpieczeństwa i Zdrowia w Pracy (NIOSH). (PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ ekr/

Zostaw komentarz