59 views 6 min

0

Komentarzy

Rewitalizacja Śląska. Nieczynne kopalnie węgla kamiennego mogą wytwarzać prąd

- Styczeń 21, 2022

Energia wytwarzana w szybach nieczynnych kopalń węgla kamiennego może popłynąć już pod
koniec przyszłego roku – poinformowano podczas spotkania w Instytucie Techniki Górniczej
KOMAG w Gliwicach, który jest liderem projektu.
Przedsięwzięcie, będące w zamyśle częścią szerszej koncepcji Śląskiego Systemu
Magazynowania Energii, to jeden z pomysłów wpisanych do regionalnego i krajowego
Planu Sprawiedliwej Transformacji. Może to otworzyć drogę do pozyskania unijnych
środków na realizację demonstracyjnych projektów. Krokiem w tym celu jest stworzenie
klastra z udziałem m.in. samorządów, na terenach których znajdują się zlikwidowane
kopalnie.
– Wszystko zależy od tego, kiedy wszyscy będziemy w stanie się organizować .
Włodarze miast zgłosili dziś gotowość, by założyć klaster energii, to pozwoli aplikować o
pierwsze środki, wnioski byłyby składane w połowie roku. 1 stycznia przyszłego roku
zaczniemy dostosowywać szyby do wytwarzania w nich energii, a z końcem roku można
rozpocząć ich praktyczne działanie i wykorzystywanie – poinformował podczas piątkowej
konferencji prasowej w Gliwicach dyrektor KOMAG-u prof. Dariusz Prostański.
Śląski System Magazynowania Energii
Umowa dotycząca powołania Śląskiego Systemu Magazynowania Energii została
zawarta 29 lipca ub.r w siedzibie Ministerstwa Aktywów Państwowych. Jej
sygnatariuszami byli Instytut Techniki Górniczej KOMAG w Gliwicach, Spółka
Restrukturyzacji Kopalń SA oraz Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna. Projekt
zakłada wykorzystanie nieczynnych szybów kopalnianych, znajdujących się w
zasobach SRK, w charakterze grawitacyjnych magazynów energii. Za opracowanie
techniczne projektu odpowiadać KOMAG, posiadający ponad 10-letnie doświadczenie w
projektowaniu magazynów energii. Rolą KSSE ma być pozyskanie finansowania
projektu, natomiast SRK jest właścicielem wykorzystanej w projekcie infrastruktury.
– Konferencja jest otwarciem projektu, nad którym pracujemy ponad pół roku. Kwestia
magazynów energetycznych jest potrzebą chwili, potrzebą czasu, to projekt oczekiwany
przez wszystkich użytkowników energii, wszystkich nas, całe społeczeństwo –
powiedział podczas konferencji wiceminister aktywów państwowych, pełnomocnik rząd
ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego Piotr Pyzik.
Zaprosił wszystkie jednostki samorządu terytorialnego Górnośląsko-Zagłębiowskiej
Metropolii do uczestnictwa w budowie klastra i magazynów. Rozwój tego projektu
wiceminister uznał za kluczowe dla bezpieczeństwa energetycznego Polski i zapewnił o
pełnym wsparciu swojego resortu na każdym etapie prac.
Wicemarszałek woj. śląskiego Wojciech Kałuża przypomniał, że transformacja
energetyczna w tym regionie stawia niezwykle wysokie wymagania.​
– Musimy postawić na zmianę profilu gospodarczego i zagospodarowanie trudnych
terenów pogórniczych – zaznaczył.
Samorządy czekają na takie rozwiązania, przypominając, że na terenie Zabrza działało
kiedyś 8 kopalń węgla kamiennego, a po ich likwidacji miasto zostało ze
zdegradowanymi terenami poprzemysłowymi, które trzeba rewitalizować. – Kwestia
bezpieczeństwa energetycznego i ubóstwa energetycznego nie jest obojętna
samorządom, ciężar podniesienia cen energii będzie odczuwalny i bolesny. To, co tutaj
proponujemy, to bardzo ważny krok w kierunku rozwoju przedsiębiorczości – oceniła.
Prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej SA Janusz Michałek szacuje, że
przedsięwzięcie przyczyni się do stworzenia w regionie kilku tysięcy nowoczesnych i
“zielonych” miejsc pracy.
Początek realizacji przedsięwzięcia
Piątkowe spotkanie w Gliwicach ma rozpocząć fazę realizacji przedsięwzięcia.
Prawdopodobnie pierwsza, demonstracyjna instalacja zlokalizowana zostanie w szybie
Makoszowy I w Zabrzu. Śląski System Magazynowania Energii ma służyć
akumulowaniu energii w czasie jej nadmiernego wytwarzania przez farmy fotowoltaiczne
i wiatraki, a zarazem posłuży skutecznej rewitalizacji terenów pogórniczych.
Do tej pory wytypowano 34 obszary po zlikwidowanych kopalniach, które można
zamienić na magazyny. Są położone w centrach miast, zawsze koło osiedli.
Koncepcja Śląskiego Systemu Magazynowania Energii zakłada wykorzystanie czynnych
szybów zlikwidowanych kopalni, które przez lata po zakończeniu wydobycia muszą
nadal wypompowywać gromadzącą się na dole wodę na powierzchnię. Windy zwożące
niegdyś górników do pracy zostaną zastąpione kubłami, wypełniającymi się wodą, które
pod wpływem ciężaru wody opadają, wytwarzając energię w generatorze.
Według prof. Prostańskiego koszt zabudowania szybu taką instalacją to zaledwie kilka
milionów złotych.
– Przeciętny szyb może wygenerować 50 do 100 megawatogodzin na dobę, to
równowartość 80-100 mln zł – poinformował. Pogórnicze tereny, których w woj. śląskim
jest ok. 3 tys. hektarów, należą w większości do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK),
zajmującej się likwidacją zakładów górniczych i zagospodarowaniem ich majątku.
Źródło: PR24.pl, PAP,
A S

Zostaw komentarz