W Kaliszu będą produkowane podzespoły czołgu K2 Black Panther – poinformował prezes zarządu WSK “PZL-Kalisz” Jacek Jankowski. To efekt powstania koreańsko-polskiego konsorcjum, aby je produkować w naszym kraju.
Jak podkreślił prezes WSK “PZL-Kalisz” Jacek Jankowski, kontrakt będzie się wiązać z transferem najnowocześniejszych technologii i linii produkcyjnych do kaliskiego zakładu. – To bardzo pomoże firmie, pozwoli w szybkim tempie wejść na wyższy poziom technologiczny i produkcyjny – powiedział Jankowski.
Polska Grupa Zbrojeniowa i Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne oraz południowokoreańska firma Hyundai Rotem Company podpisały w piątek umowę o utworzeniu konsorcjum. Jego celem będzie wspólne oferowanie Wojsku Polskiemu czołgów K-2PL, które mają powstać w wyniku polsko-koreańskiej współpracy przemysłowej.
Produkcja czołgów w Polsce
Produkcja czołgów i elementów składowych będzie odbywać się w Stalowej Woli i Kaliszu. Kontrakt ma charakter wieloletni – podzespoły będą wciąż produkowane z uwagi na okres żywotności pojazdów, który jest szacowany na 20, 30 lat. Zdaniem szefa WSK “PZL-Kalisz” kontrakt wpłynie nie tylko na unowocześnienie zakładu, ale także na zwiększenie zatrudnienia i gwarancję pracy dla obecnych pracowników.
WSK “PZL-Kalisz” musi poszukać nowych pracowników
– Będę zmuszony rozpocząć szeroką rekrutację z uwagi na to, że przy obecnym stanie załogi nie mógłbym sprostać temu projektowi. Zatrudnienie się zwiększy, przez co firma będzie rosła – wyjaśniał Jankowski, prezes firmy
Polska Grupa Zbrojeniowa jest głównym krajowym partnerem polskiej armii w obszarze utrzymania, serwisu, napraw i modernizacji praktycznie każdego typu uzbrojenia i sprzętu wojskowego.
WSK “PZL-Kalisz” S.A. jest zakładem produkcyjnym działającym głównie w branży lotniczej. Obecnie w zakładzie i spółce od niej zależnej zatrudnione są łącznie 594 osoby. Zdaniem prezesa produkcja podzespołów na potrzeby czołgów K-2PL powinna ruszyć w 2025 roku.
Foto: Hyundai/twitter
zrodlo; pap, iar