65 views 6 min

0

Komentarzy

Nastroje w grudniu słabsze. Indeks koniunktury wciąż powyżej poziomu neutralnego

- Grudzień 25, 2021
Miesięczny Indeks Koniunktury, opracowywany przez PIE i BGK, spadł w grudniu o 3,2 pkt. wobec listopada i
wynosi 105,8 pkt. Analitycy zwrócili uwagę, że to drugi miesiąc spadków z rzędu, choć nadal powyżej poziomu
neutralnego. O spadku wskaźnika zdecydowały negatywne zmiany dotyczące wartości sprzedaży, mocy
produkcyjnych, inwestycji.
Miesięczny Indeks Koniunktury jest wskaźnikiem badającym nastroje polskich przedsiębiorstw. Został
opracowany przez Polski Instytut Ekonomiczny we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego.
Poziomem neutralnym MIK jest 100 pkt. Wynik powyżej tej wartości oznacza poprawę koniunktury, a
poniżej – jej pogorszenie.Indeks spadł w grudniu o 3,2 pkt. w porównaniu do listopada i wynosi 105,8 pkt.
Analitycy PIE zwrócili uwagę, że to drugi miesiąc spadków z rzędu, choć nadal powyżej poziomu
neutralnego.
Trzy komponenty poniżej odczytu neutralnego
O spadku wskaźnika w grudniu zdecydowały:
negatywne zmiany w zakresie wartości sprzedaży
(-9,5
pkt.), liczby nowych zamówień (-3,1 pkt.), mocy produkcyjnych (-6,6 pkt.) oraz inwestycji (-5,2 pkt.).
Analitycy zwrócili uwagę, że “komponent związany z wynagrodzeniami najmocniej wpływał na utrzymanie
się wskaźnika powyżej poziomów neutralnych”. Obecnie 30 proc. firm planuje podwyżki wynagrodzeń w
najbliższych miesiącach.
W grudniowym odczycie, podobnie, jak w listopadowym, trzy komponenty Indeksu – wartość sprzedaży,
nowe zamówienia oraz inwestycje – są poniżej odczytu neutralnego; a jeden – inwestycje – utrzymuje się
poniżej poziomu neutralnego od początku 2021 r. Tylko w przypadku wynagrodzeń wskaźnik wzrósł o
10,1 pkt. mdm, a w pozostałych komponentach spadł w porównaniu z listopadowym pomiarem: dla mocy
produkcyjnych o 6,6 pkt., a dla płynności finansowej i zatrudnienia po 3,9 pkt. Indeks dla zatrudnienia
sukcesywnie spada od sierpnia, ale nadal jest powyżej poziomu neutralnego.
Pesymistyczna perspektywa inwestycyjna
Jak wyjaśniła Katarzyna Zybertowicz, analityczka z zespołu Foresightu Gospodarczego PIE, o niższym
wyniku grudniowego odczytu zdecydowały “negatywne zmiany komponentów, w których spadki
zaznaczyły się już miesiąc temu”. Dodała, że
w grudniu spadła wartość sprzedaży oraz liczba nowych
zamówień
, pogorszyły się moce produkcyjne, a także inwestycje. – Wprawdzie w całym 2021 r. ten ostatni
komponent ani razu nie przekroczył poziomu neutralnego, jednak od lipca do listopada systematycznie
rósł dając nadzieję, że trend wzrostowy podejmowania nowych inwestycji przez firmy będzie się
utrzymywał – zaznaczyła.
Według twórców indeksu grudniowy spadek pokazał, że wartość wskaźnika inwestycji na poziomie 99,7
pkt. (odczyt listopadowy) była najwyższa w tym roku. – Ostatecznie pesymistyczna perspektywa
inwestycyjna wśród przedsiębiorców nie została przełamana i, co istotne, na koniec roku prawie co piąta
firma zadeklarowała brak możliwości inwestowania – podkreśliła Katarzyna Zybertowicz.
Natomiast wartość sprzedaży i nowe zamówienia, od czerwca do października, przyjmowały wartości
powyżej odczytu neutralnego; w poprzednim, jak i w obecnym pomiarze nastąpiły ich spadki. – Zwłaszcza
w wartości sprzedaży ten spadek jest relatywnie duży – dodała.
Mniej korzystne przewidywania popytu
Analitycy zwrócili uwagę, że najbardziej widoczny spadek zarysował się dla mocy produkcyjnych. Choć
3/4 firm deklaruje, że ich moce produkcyjne są wystarczające, to spadł odsetek firm, w których moce są
zbyt małe. Wzrósł natomiast udział jednostek, w których są one zbyt duże. “Może to świadczyć o mniej
korzystnych niż poprzednio przewidywaniach popytu” – ocenili twórcy indeksu.
Słabsze nastroje w handlu detalicznym
Piotr Dmitrowski z departamentu badań i analiz Banku Gospodarstwa Krajowego zwrócił uwagę, że w
grudniu nastąpiło schłodzenie koniunktury – Indeks obniżył się ze 109 pkt. w listopadzie do 105,8 pkt.,
czyli do najniższego poziomu od 6 miesięcy. Według niego wpływ na to mogły mieć czynniki sezonowe,
widoczne w obniżeniu aktywności w budownictwie, czy też związane z falą covidowych zakażeń, które
mogły osłabić nastroje w handlu detalicznym. Dodał, że niespodzianką jest poprawa nastrojów w sektorze
przetwórstwa przemysłowego, mimo problemów podażowych, które trawią branżę motoryzacyjną.
Ekspert zwrócił uwagę na rosnącą presję płacową, powszechną sektorowo. Mierzący ją indeks jest
najwyższy w historii badania. Świadczy to o ograniczeniach podażowych na rynku pracy, jak również
koresponduje z rosnącą inflacją – wyjaśnił. Według niego w efekcie może się to przyczyniać się do rewizji
w dół planów przedsiębiorstw dotyczących zwiększania zatrudnienia.
Źródło: PR24.pl, PAP, PIE
A S
Zostaw komentarz