Patrząc dziś na ten budynek trudno uwierzyć, że kiedyś był perłą lwowskiego baroku. Kościół w Hodowicy został zaprojektowany
przez Bernarda Meretyna, twórcę greckokatolickiej katedry św. Jura we Lwowie. Świątynię zdobiły rzeźby Jerzego Pinsla oraz
okazałe malowidła. Po wojnie Kościół przeznaczono na magazyn zboża, a rzeźby przekazano do Lwowskiej Galerii Obrazów.
W 1974 roku w budynku wybuchł pożar . Spłonął dach i większość sklepień. I od tamtej pory świątynia popada w coraz większą
ruinę. W 2015 roku powstała fundacja “Na skrzydłach miłosci “, która działa na rzecz powrócenia w tym miejscu kościoła
rzymskokatolickiego. Pomysł popiera również lwowska kuria. To właśnie z pobliskiego Lwowa przyjeżdżają
księża, którzy w ruinach odprawiają msze.