Niemcy to kolejny kraj zmagający się z wysoką inflacją. Jednak ceny
towarów i usług tam obecne to jeszcze nic. Inflacja cen producentów
może szokować
Dane z Niemiec to kolejna odsłona rosnącej presji inflacyjnej. Inflacja
cen producentów wzrosła do 14,2% we wrześniu, z 12% w sierpniu. Był to
najwyższy roczny wskaźnik od października 1974 r. Ceny gazu wzrosły o
58,9%, a ceny dostaw energii elektrycznej o 23,0% w stosunku do roku
poprzedniego – napisał Jacek Rzeźniczek w serwisie Stooq. – Ekstremalnie
wysoka inflacja PPI w Niemczech nie jest jednak wyłącznie pochodną rosnących
cen energii. Presja cenowa jest szersza, o czym świadczy wzrost niemieckiego
PPI ex-energy o 8,6% we wrześniu r/r – dodał.
**ZOBACZ WYKRESY w serwisie STOOQ – TU
Wstępne szacunki Federalnego Urzędu Statystycznego wskazują, że ceny
w październiku są wyższe o 4,5 proc. w porównaniu do tego samego okresu
w roku 2020. Ostatni raz tak wysoką inflację odnotowano w 1993 r.
Dynamika indeksu cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) w Niemczech
wyniosła w październiku 0,5 proc. w ujęciu miesięcznym oraz 4,5 proc.
w ujęciu rocznym. Rynkowy konsensus zakładał 0,4 proc. m/m oraz 4,4 proc. r/r.
Jak poinformował ostatnio Destatis, czyli niemiecki odpowiednik GUS,
ceny energii w październiku wzrosły rok do roku o 18,6 proc. wobec
14,3 proc. we wrześniu. Żywność podrożała o 4,4 proc. wobec 4,9 proc.
miesiąc wcześniej. Towary w górę o 7 proc. wobec 6,1 proc. we wrześniu,
usługi o 2,4 proc. wobec 2,5 proc., a czynsze o 1,4 proc. (bez zmian).
mw, Stooq.pl