57 views 4 min

0

Komentarzy

Hybrydowy model pracy powoli stanie się normą

- Lipiec 31, 2021

Hybrydowy model pracy stanie się nową normą dla ok. połowy
pracowników i wywrze znaczący wpływ na to, jak funkcjonują firmy.
Pandemia koronawirusa przełoży się na trwały wzrost
w produktywności – ocenili w piątkowej analizie ekonomiści Goldman Sachs

W analizie „Top of Mind: The Post-Pandemic Future of Work”
oceniono, że pełne wykorzystanie mocy technologii takich jak
sztuczna inteligencja przełoży się na konieczność ponownego
przemyślenia strategii biznesowej wielu firm, a także powstanie
nowych produktów i usług oraz inwestycji w kapitał ludzki.
Proces ten pierwotnie mógł trwać nawet dekadę, jednak według
GS pandemia znacznie go przyspieszyła.

W ocenie ekspertów hybrydowy model pracy w dłuższej perspektywie
może przełożyć się na znaczny wzrost produktywności, gdyż
pozwala firmom i pracownikom na czerpanie „tego co najlepsze”
z obydwu sposobów wykonywania swojej pracy – w biurze, gdzie
skupiają się na zespołowej innowacji i w domu, gdzie mogą być
bardziej wydajni przy wykonywaniu indywidualnych zadań.

To, co może być przeszkodą dla rozwoju modelu pracy hybrydowej,
to kłopoty wynikające z konieczności wdrożenia nowych
technologii – stwierdzonomodel w analizie.

Goldman Sachs ocenił, że praca zdalna jest możliwa dla około
50 proc. wszystkich pracowników, z których większość to osoby
wykonujące prace biurowe. Dla tych osób praca hybrydowa
najpewniej stanie się po pandemii „nową normą”. W analizie
przytoczono również wyniki ankiety, w której połowa pracowników
wskazała, iż jeśli po pandemii ich pracodawcy będą wymagali
od nich powrotu do biura w pełnym wymiarze, zatrudnieni
rozważą zmianę pracy na inną.

Wśród osób, które nie będą mogły pracować zdalnie i które
podczas pandemii koronawirusa wciąż fizycznie przychodziły
do swoich zakładów pracy, w analizie wymieniono pracowników
kluczowych z punktu widzenia gospodarki usług, przemysłu
i produkcji. Jak zwrócono uwagę, w zawodach tych dominują
kobiety oraz osoby należące do grup mniejszościowych.

Firmy będą musiały rozwiązać ten problem, płacąc z czasem
więcej pracownikom wykonującym swoje obowiązki na pełen
etat fizycznie, bądź mniej, zależnie od lokalizacji, osobom
pracującym zdalnie” – napisano. Jak dodano, kluczowym
pytaniem w tej sprawie pozostaje to, czy osoby pracujące
z domu są bardziej produktywne.

Eksperci Goldman Sachs ocenili, że wywołana pandemią
zmiana trendów w nieruchomościach – odwrót od powierzchni
biurowych na rzecz rosnącej popularności domków
jednorodzinnych w USA i innych krajach – zostanie utrzymana.

Nie wywoła to +końca miast+, lecz może w przyszłości
przełożyć się na powstanie miast tańszych i mniej zatłoczonych” – stwierdzono.

Czytaj też: Eurostat: bezrobocie w Polsce należy do najniższych w UE

PAP/KG

Zostaw komentarz