61 views 3 min

0

Komentarzy

Hołownia zakłada partię polityczną. Michał Kobosko będzie szefem partii

- Październik 4, 2020

Lider stowarzyszenia Polska 2050 Szymon Hołownia zapowiedział założenie partii politycznej.
Jej szefem ma zostać Michał Kobosko, były dziennikarz, a w ostatnich wyborach prezydenckich
pełnomocnik wyborczy Szymona Hołowni.

Hołownia powiedział na konferencji prasowej, że kończy się pewien symboliczny etap
“wylewania fundamentów” ruchu. – Za chwilę przystępuję do procesu rejestracji partii politycznej,
to jest ten trzeci element, którego powstanie zapowiadaliśmy. (…) Teraz to staje się ciałem,
w dniu dzisiejszym rozpoczynamy tę procedurę. Nie może podać nazwy partii do momentu złożenia
dokumentów do sądu rejestrowego – powiedział Hołownia.

– Potrzebna jest nowa polityka, która zaangażuje obywateli, pokaże im ich sprawczość (…)
i która będzie mądra, czyli będzie korzystała z wiedzy ekspertów – zaznaczył Hołownia.

– Do zmiany scenariusza skłoniło nas to, co dzieje się od kilku tygodni na scenie politycznej
– absolutne rozchwianie układu rządzącego. Sobotnia ceremonia podpisania wstępu do nowej
umowy koalicyjnej Zjednoczonej Prawicy nie rozwiązuje sytuacji w żadnym stopniu.
Nie ma mowy o stabilizacji układu rządzącego. W związku z tym przyspieszamy ten proces
– mówi Michał Kobosko, który ma zostać szefem partii.

Zmianą scenariusza nie jest zaskoczony  politolog, prof. Wawrzyniec Konarski.
– Szymon Hołownia wymyślił sobie formułę, w której chce sformalizować działania mające
bardziej charakter pospolitego ruszenia w okresie kampanii. Uznał, że skoro tak długo
nie może narodzić się ruch, którego twórcą ma być Rafał Trzaskowski, to nie będzie zwlekał
i zrobi to szybciej. Kto działa szybciej ten działa lepiej – tłumaczy politolog
Akademii Finansów i Biznesu Vistula.

Zdaniem senatora Jackowskiego z  Prawa i Sprawiedliwości nowa partia Szymona Hołowni,
to przede wszystkim zła wiadomość dla Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, bo to tym ugrupowaniom
w jego ocenie odbierze ona głosy. Zdaniem polityka PiS w interesie nowej formacji
są przedterminowe wybory. Dlaczego? – Gdyby wybory odbyły się przed 2023 rokiem
to projekt pana Hołowni miałby potencjał, żeby przekroczyć 5 proc. próg wyborczy
i zasiąść w przyszłym Sejmie. Stałoby się to przede wszystkim kosztem PO
i środowisk lewicowo-liberalnych – tłumaczy senator Jackowski. Jednocześnie dodaje,
że nie potrafi powiedzieć, jak nowa partia poradzi sobie w wyborach, jeśli dojdzie d
o nich w normalnym terminie, czyli w 2023 roku.

Szymon Hołownia kandydował w tegorocznych wyborach prezydenckich, w pierwszej turze
osiągnął wynik 13,87 proc. (trzecie miejsce po Andrzeju Dudzie i Rafale Trzaskowskim).
Wcześniej pracował w mediach, wspólnie z Marcinem Prokopem prowadził “Mam talent!”
w TVN od 2008 roku. Publikował m.in. w “Tygodniku Powszechnym”, “Gazecie Wyborczej”,
“Newsweek Polska”, “Rzeczpospolitej” i “Wprost”. W latach 2007–2012 był dyrektorem
programowym stacji telewizyjnej Religia.tv.

 

Źródło: iar/polsatnews

Foto:Facebook

AS

 

 

Zostaw komentarz