65 views 5 min

0

Komentarzy

Gazoport w Świnoujściu, interkonektory, Baltic Pipe: Dostawy gazu dla Polski są zapewnione

- Kwiecień 27, 2022

– Jesteśmy przygotowani na okoliczność braku dostaw gazu ze Wschodu i mamy możliwości sprowadzania tyle gazu do Polski, żeby dla wszystkich starczyło – podkreślił pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski. Gazprom zapowiedział wstrzymanie dostaw gazu do Polski z powodu odmowy zapłaty za surowiec w rublach.

– Mogę obiecać, że jeżeli generalnie nie zmienią się warunki zewnętrzne, to gaz będzie. Jeżeli nie nastąpi jakiś kataklizm, w przewidywalnych warunkach dostawy gazu dla Polski są zapewnione” – powiedział Piotr Naimski. Jak dodał, Gaz-System zapewnił infrastrukturę, a PGNiG – kontrakty dla dostaw alternatywnych do rosyjskich.

Ceny gazu są nieprzewidywalne

Piotr Naimski zaznaczył, że być może za gaz inny niż rosyjski będziemy musieli zapłacić więcej, dlatego, że gaz w warunkach wojennych i kryzysu energetycznego, jak inne surowce energetyczne, po prostu może być droższy. – Ceny gazu dostępnego na rynku są wysokie i nieprzewidywalne – podkreślił. Przypomniał też, że kontrakt jamalski z Gazpromem nie jest w pełni rynkowy. – Formuła cenowa jest związana z rynkiem, ale przez lata płaciliśmy więcej, niż można było zapłacić w innym miejscu – powiedział.

Pełnomocnik przypomniał, że rząd zamierza przedłużyć do 2027 r. ochronę taryfową gospodarstw domowych i odbiorców wrażliwych gazu, co oznacza, że ceny dla nich będą regulowane taryfami zatwierdzanymi przez Prezesa URE.

– Z reguły jest to cena niższa niż na wolnym rynku. To oznacza, że tym odbiorcom gaz dotujemy. PGNiG kupuje gaz za granicą, ale sprzedaje nie po cenie zakupu, tylko po cenie wynikającej z taryfy. Zatem państwo dopłaca tym, którzy są objęci taryfą – wyjaśnił Piotr Naimski.

Wojna psychologiczna i cenowa

– Polskie zapasy gazu to ok. 80 proc., czyli bardzo dużo. To nie oznacza jednak, że będziemy od razu po nie sięgać. Na razie nie ma takiej potrzeby. Mamy dostawy LNG, dostawy przez interkonektor czeski, a za chwilę litewski – powiedziała na antenie Programu 1 Polskiego Radia Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska. Gazu nie zabraknie, dostawy są na bezpiecznym poziomie – zapewniła.

Kilka dni temu premier Mateusz Morawiecki wymienił Gazociąg Bałtycki i gazoport w Świnoujściu jako polską inwestycję w bezpieczeństwo energetyczne. – Władimir Putin kompletnie zerwał z normalnymi regułami sztuki gospodarczej. Szantaż gazowy, posługiwanie się surowcami jako element wojny już nie tylko psychologicznej, wojny po prostu, wojny cenowej i wojny na Ukrainie, to działanie, któremu musimy przeciwdziałać na wielu bardzo frontach – powiedział premier.

Dodał, że właśnie dlatego “zbudowaliśmy w Polsce de facto już w tym roku prawdziwą przestrzeń do niezależności gazowej”. – To nasza odpowiedź i to nasza inwestycja w bezpieczeństwo energetyczne. To nasza nowa infrastruktura gazowa zapewniająca stabilność dostaw – mówił szef rządu.

Inne kierunki niż rosyjski

Piotr Naimski poinformował też, że rząd chce, aby drugi gazoport w Gdańsku był ukończony w 2025 r. Według aktualnych planów Gaz-Systemu pływający terminal FSRU miałby ruszyć z początkiem 2028 r. Przypomniał, że energetycznie potrzeby Polaków można zrealizować z innych niż rosyjski kierunków. – Jest Gazoport w Świnoujściu, który został rozbudowany w ostatnim czasie do możliwości przekazywania do naszego kraju 6,5 mld m3 gazu rocznie, mamy wejścia z Niemiec, mamy możliwość fizycznego rewersu gazu w Gazociągu Jamalskim – mówił. Wyjaśnił, że Gaz-System ma możliwość pozyskania gazu również interkonektorem czeskim, a pierwszego maja uruchomiony zostanie interkonektor, który połączy terminal w Kłajpedzie z Polską.

Polska realizuje obecnie trzy duże inwestycje interkonektorów: Baltic Pipe (czyli połączenie pomiędzy Polską a Danią); GIPL (gazociąg między Polską a Litwą) oraz interkonektor na granicy polsko-słowackiej. Gazociąg Baltic Pipe, który w październiku powinien osiągnąć pełną przepustowość, będzie mógł przesyłać do Polski 10 mld m3 gazu ziemnego rocznie.

źródłom: PR24.pl/iar
as

Zostaw komentarz