73 views 3 min

0

Komentarzy

Długi pobyt w kosmosie szkodzi na… mózg!

- Październik 16, 2021

U osób spędzających długi czas w przestrzeni kosmicznej można wykryć markery uszkodzenia mózgu. To wynik nowego
badania z udziałem pięciu rosyjskich kosmonautów.

Naukowcy z Uniwersytetu w Göteborgu z kolegami z innych ośrodków ze Szwecji, Niemiec i Rosji na łamach „JAMA Neurology”
przestrzegają, że długie misje kosmiczne negatywnie oddziałują na mózg kosmonautów.

Badacze obserwowali piątkę rosyjskich kosmonautów w wieku średnio 49 lat, którzy przez 5,5 miesiąca pracowali na
pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Naukowcy pobrali próbki krwi ochotników 20 dni przed lotem na orbitę oraz dzień, tydzień i trzy tygodnie po
powrocie z misji.

Już od dłuższego czasu – przypominają autorzy badania – znane są negatywne skutki pobytu w przestrzeni kosmicznej –
atrofia mięśni, spadek masy kości, pogorszenie wzroku, zaburzenia flory jelitowej. Do tej listy trzeba dodać
kolejny kłopot.

Z pięciu zmierzonych biomarkerów świadczących o uszkodzeniu mózgu, trzy z nich miały po locie podwyższone
stężenie – lekki polipeptyd neurofilamentowy (NFL), kwaśne białko włókienkowe (GFAP) oraz amyloid beta Aß40.

„To pierwszy raz, kiedy udokumentowano konkretny dowód na uszkodzenia komórek mózgu w testach krwi wykonanych po
locie kosmicznym. Trzeba to badać dalej i zapobiegać tym efektom, jeśli podróże kosmiczne mają stać się w przyszłości
bardziej powszechne” – mówi jeden z głównych autorów odkrycia, prof. Henrik Zetterberg.

„Aby to osiągnąć, musimy pomagać sobie nawzajem w zrozumieniu, skąd biorą się uszkodzenia. Czy to działanie
nieważkości, zmiany w płynach w mózgu czy stres związany ze startem i lądowaniem, a może jeszcze coś innego?
Wiele eksperymentalnych badań z udziałem ludzi można przeprowadzić na Ziemi” – dodaje specjalista.

Wyniki zgadzają się ze wskazującymi na zmiany w pracy mózgu badaniami prowadzonymi z pomocą rezonansu magnetycznego.

Niektóre badania wskazywały też na wpływ konkretnych zadań wykonywanych w kosmosie. „Jeśli uda nam się określić,
co powoduje uszkodzenia, wykorzystane biomarkery mogą pomóc nam w znalezieniu sposobów radzenia sobie z
problemem” – twierdzi prof. Zetterberg.

PAP/ as/

Zostaw komentarz