Wyjazdy last minute, czyli rezerwowane na ostatnią chwilę, ze zrozumiałych względów były hitem pandemii. W tym roku tego typu wycieczki jak zwykle cieszą się dużą popularnością, ale jednak wiele osób swój urlop zaplanowało już dawno, m.in. ze względu na zmianę sytuacji na świecie oraz duży popyt. Można więc zakładać, że zainteresowanie last minute w tym roku będzie odrobinę mniejsze niż w ostatnich latach.

Według analizy Travelplanet, 42 procent z nas rezerwuje urlopy przynajmniej z dwumiesięcznym wyprzedzeniem. Trzeba tu jednak zastrzec, że są to dane jeszcze sprzed pandemii, kiedy popularność last minute wyraźnie spadała.

Koronawirus zmienił ten trend – jak podaje serwis Wakacje.pl, w ciągu w 2021 roku wycieczki last minute cieszyły się rekordową popularnością, a najczęściej wybieraliśmy tygodniowe wczasy nad Morzem Śródziemnym. Powody są zrozumiałe – dynamicznie zmieniająca się sytuacja na świecie powodowała, że trudno było coś zaplanować, a nie zawsze było pewne, czy wyjazd się odbędzie. Wycieczka z biurem podróży dawała przy tym gwarancję, że nasze pieniądze są względnie bezpieczne. Nie bez znaczenia były też niższe ceny.

Turystyka staje na nogi

W tym roku oferta last minute jak zwykle jest szeroka, ale można zakładać, że więcej osób niż w poprzednich latach wykupi wycieczki z wyprzedzeniem. To m.in. ze względu na fakt, że sytuacja epidemiczna w Polsce, a także w pewnym stopniu na świecie, się poprawiła. To przełoży się na wzrost zainteresowania usługami turystycznymi.

Widać to już po danych m.in. z Hiszpanii, gdzie w marcu liczba turystów była ośmiokrotnie większa niż rok temu i zbliżyła się do poziomów sprzed pandemii. Z powodu dużego popytu Grecy sezon turystyczny rozpoczęli właśnie w marcu, czyli wcześniej, niż zazwyczaj. Popyt i zaczynający wcześniej sezon muszą skłaniać nas do wcześniejszego rezerwowania wypoczynku. Dla zwlekających pozostaną wczasy last minute.

Last minute droższe niż w ostatnich latach

Turyści muszą przygotować się przy tym na to, że wycieczki organizowane, w tym te last minute, będą droższe niż w ostatnich latach. To skutek inflacji, w tym drożejącego paliwa lotniczego. Jak wynika z danych Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata, od października zeszłego roku wycieczki zdrożały średnio o 20-30 procent. Najbardziej zdrożały zorganizowane wakacje na Sycylii. Średnia cena wycieczki wzrosła w skali roku o ponad 700 złotych. Rosnące ceny muszą brać pod uwagę Polacy, którzy planują urlop poza granicami kraju – a według badań ARC Rynek i Opinie w tym roku poza Polską chce odpoczywać co dziesiąty z nas.

Dobrze sprawdźmy organizatora

Wycieczki, zwłaszcza te last minute, nieraz mogą nas kusić ceną. Trzeba jednak zachować czujność, bo oszustów nie brakuje. Dlatego przed zakupem wycieczki warto sprawdzić opinie o danym sklepie lub biurze podróży, a także zajrzeć do rejestrów takich jak KRS i CEiDG. Jeśli natomiast wycieczka z jakichś względów nie spełnia naszych oczekiwań lub jest niezgodna z opisem, zawsze możemy skorzystać z prawa do reklamacji. Trzeba ją składać szybko – najlepiej jeszcze w czasie wyjazdu, kontaktując się z rezydentem lub organizatorem. Pamiętajmy także o zgromadzeniu dokumentacji, a wiec na przykład zdjęć, które mogą być dowodem dla biura.

Źródło: pr24.pl, PAP
as